Tytułową spółkę wytypował do listopadowego portfela Michał Pietrzyca, analityk DM BOŚ. Można powiedzieć, że ekspert trafił niemal w punkt, bowiem od sesji bazowej (29 października) zaczął się silny wzrost kursu. Z drugiej strony trzeba przyznać, że zagranie było ryzykowne – w końcu spółka miała wówczas wycenę groszową (0,8 zł). – Na wykresie zaistniała w minionym miesiącu pozytywna struktura cenowo-ilościowa według tradingowego ujęcia Richarda Wyckoffa. Ponadto pojawiły się oscylacje typu 2B (podwójnego przełamania) przez klasyczny, miesięczny pivot S1 0,69 zł – tłumaczył miesiąc temu ekspert. Diagnoza okazała się słuszna. Kurs wzrósł w listopadzie do 1,03 zł, dając teoretyczny zysk w wysokości 28,8 proc. PZ